Wiele kobiet marzy o kształtniejszych pośladkach. Właściwie, dzięki stale rozwijającej się chirurgii estetycznej, stało się to możliwe, a co więcej bezpieczne dla zdrowia człowieka. Najprostszym sposobem na powiększenie pośladków jest transfer własnego, naturalnego tłuszczu pacjentki. Powiększanie wykonywana tym zabiegiem jest bardzo satysfakcjonująca, a dodatkowo jej efekty wyglądają naturalnie. Biorąc pod uwagę, że tłuszcz jest naturalną substancją pobraną z ciała pacjenta, możliwość odrzucenia jest minimalna.

Rezultaty zabiegu mogą jednak nie utrzymać się długo, ponieważ skutkiem ubocznym podawania tłuszczu nie tylko w pośladki, ale również w twarz, usta i inne miejsca jest to, że część z niego zostanie wchłonięta przez organizm. Niestety, chirurdzy nie są w stanie przewidzieć, jaka jego ilość zostanie wchłonięta. Zazwyczaj stwierdzają, że to, co pozostanie pacjentowi po upływie trzech miesięcy, pozostanie na stałe. Najlepszymi kandydatkami do wykonania transferu tłuszczu są kobiety z nadwagą. Wówczas zabieg ten może być połączony z liposukcją. Szczupłe pacjentki, którym brakuje dodatkowych kilogramów nie nadają się do zabiegu, gdyż nie posiadają tłuszczu na zapas.